Witam Wszystkich forumowiczów.
Jestem posiadaczem Opla Merivy z 2004r z silnikiem 1.7 CDTI.
Od pewnego czasu po zakupie zaczęły falować obroty na zimnym silniku ale po przejechaniu 2 maksymalnie 3 km problem ustępował. Stopniowo z biegiem czasu problem narastał więc postanowiłem zmienić filtr paliwa(i tu był błąd z mojej strony gdyż nie wymieniłem go zaraz po zakupieniu auta-akurat o nim zapomniałem). Problem ustąpił na jakieś 0.5 roku po czym problem powrócił. Stosunkowo mało jeżdżę moją mery więc problem nie był dla mnie dużą przeszkodą ale problem narastał to tego stopnia że falował nawet na ciepłym silniku a czasem nawet zgasł. Poszperałem w necie i na waszym forum znalazłem post o podobnych problemach. Problemem był zawór Denso. Podjechałem do mechanika żeby zmienił pechowy zawór (dodam że stary zawór to wadliwa seria o nr 006). Po założeniu nowego zaworu i przeczyszczeniu pompy było ok ale po zrobieniu około 300km zaczęło szarpać silnikiem i przestawał pracować na jeden cylinder. Zaprowadziłem ponownie do mechanika który przeczyścił wtryski. Problem zanikł. Tu pojawia się pytanie. Na jak długo starczy takie przeczyszczenie wtrysków? Czy problem może powrócić? Dodam że wymiana wtrysków to około 4000zł. Może warto sprzedać auto… Dziękuje za ewentualne odpowiedzi. Pozdrawiam.